Citroën chce przywrócić ducha 2CV w swoich silnikach

Citroën planuje przywrócić ducha legendarnego 2CV, ale niekoniecznie jego kształt. Marka stawia na prostotę i przystępność, które zawsze charakteryzowały kultowy model. Nowy 2CV ma łączyć tradycję z nowoczesnością, wpisując się w trendy elektromobilności.

Citroën przywraca filozofię 2CV, ale w nowoczesnym wydaniu

Nie chodzi o dosłowne odwzorowanie kształtu starego 2CV. Szefowie Citroëna podkreślają, że liczy się filozofia prostoty i dostępności. To ta idea, czyli auto tanie, wygodne i funkcjonalne, może znów podbić rynek.

W czasach rosnących cen energii i surowców, nowy 2CV ma być autem dla mas. Inspiracją jest strategia Renault, które z sukcesem wprowadziło elektryczną wersję modelu 5, dostępnego za przystępną cenę. Citroën chce iść podobną drogą.

Rozważane jest użycie platformy Smart Car grupy Stellantis, na której opiera się m.in. nowa C3. Dzięki temu koszt produkcji może pozostać niski, a samochód – lekki i ekonomiczny.

Jak nowy 2CV połączy tradycję z nowymi technologiami

Oryginalne 2CV to był symbol prostoty: mały silnik, miękkie zawieszenie, które mogło przewieźć jajka przez zaorane pole. Nowa wersja ma być elektryczna lub hybrydowa, z naciskiem na efektywność energetyczną.

Mała bateria pozwoli utrzymać niską cenę, co jest kluczowe. Model ma nawiązywać do ducha „czterech kół i parasola”, ale bez rezygnacji z komfortu czy nowoczesnych rozwiązań.

Projektanci zastanawiają się nawet nad nowoczesną interpretacją 2CV jako kompaktowego SUV-a. Choć to może wzbudzać kontrowersje, sukcesy Renault pokazują, że taki krok może odświeżyć markę.

Design, który balansuje między nostalgią a przyszłością

Dyrektor designu Citroëna Pierre Leclercq zauważa, że wierne odwzorowanie kształtów 2CV z lat 40. nie jest możliwe w dzisiejszych czasach. Nowoczesne normy bezpieczeństwa i wymogi techniczne wymuszają zmiany w projekcie.

Charakterystyczne fałdowane błotniki i wysoki przód byłyby trudne do wkomponowania w nowoczesną sylwetkę auta. Dlatego mamy do czynienia z delikatną reinterpretacją, która oddaje ducha, ale jest nowoczesna.

Ważne jest, by samochód miał solidną postawę na drodze, więc projektanci decydują się na bardziej widoczne koła i szerszy rozstaw osi. To oznacza odejście od niektórych elementów oryginału, bez utraty jego tożsamości.

Czy Citroën odważy się na powrót kultowego modelu?

Decyzja o wskrzeszeniu 2CV jeszcze nie zapadła, ale trwają intensywne dyskusje. Wprowadzenie modelu na rynek wymagałoby co najmniej czterech lat pracy, co oznacza że premiera może wypaść na okrągłą, 80. rocznicę powstania oryginału – rok 2028.

Choć niektórzy uważają, że nowoczesny C3 już jest duchowym spadkobiercą 2CV, pomysł całkowitego powrotu legendy jest kuszący. To mogłoby wprowadzić powiew świeżości, jednocześnie pielęgnując tradycję.

Wszystko zależy od decyzji nowego CEO, który musi ocenić, czy ryzyko takiego projektu przyniesie spodziewane korzyści. Na razie filozofia marki to jednoczenie prostoty, komfortu i nowoczesności.

Lena Wagner

Lena Wagner ist die Seele des Blogs. Als echte Münchnerin mit einem Händchen für die feinen italienischen Aromen, teilt sie ihre Liebe zur perfekten Pizza und zur bayerischen Gastlichkeit. Lena weiß, wie man herzhafte Tradition und mediterrane Leichtigkeit harmonisch verbindet. Sie gibt hier die besten Tipps, neue Kreationen und alles über unsere Spezialitäten.

Tak wygląda najdroższe Renault Clio 6 i tyle kosztuje

Nowe Renault Clio jak wygląda podstawowa wersja wyposażenia

Citroën Ami czy powstanie specjalna edycja Formuły E

Samochód używany Alpine A110 już od 52 000 €